Wanda Wojtkowiak – Przyszliśmy z bratem prosić o pierzynę
Gdy wybuchła wojna, miała 16 lat. We wrześniu 1940 r. jej rodzina została wysiedlona z domu we wsi Mikuszewo (powiat Września). Na ich miejsce okupanci wprowadzili Niemców z terenu centralnej Polski. Jej rodzinę wywieziono wozami na dworzec, a potem koleją – via Łódź – do Zezulina, wsi pod Łęczną (Lubelszczyzna). Ona sama została na miejscu – w obawie przed wywiezieniem jej na roboty do Niemiec i ukryła się u rodziny w Miłosławiu. Po wojnie przez 13 dni wracali w rodzinne strony. – Przez Warszawę cały dzień żeśmy szli. Kto nie widział tej Warszawy roztrzaskanej, to tego nie da się opowiedzieć […]